Z poślizgiem, niemniej jednak...
Zielone winogrona - uwielbiam,mogę zjeść każdą ilość :)
Zielone winogrona - uwielbiam,mogę zjeść każdą ilość :)
Moje odkrycie - zielone, pachnące miętą rękawiczki do pracy. Nawet sprzątanie ogrodu i domu w nich niestraszne.
Na koniec przedmiot służący do łamania prawa - palę nie Paryż, a liście, bo już nie wyrabiam z worami...
Trochę dziwna ta moja zielona jesień:))
Pozdrawiam ciepło
Każdy ma prawo wyboru swojej jesieni.... Pa...
OdpowiedzUsuńmoja jest sprzątaniowa jakoś
OdpowiedzUsuńObawiam się, że kryptoreklamy nie będzie i nie zdradzisz bliższych szczegółów dotyczących okrytych przez siebie tajemniczych rękawic ;) MIła jest zieleń i o tej porze roku, o każdej!
OdpowiedzUsuńJan Niezbędny:)
Usuńsuper:)
OdpowiedzUsuńteż mam takie zielone rękawiczki pachnące:P
pozdrowienia
Nie wiedziałam ,że sa pachnące rękawiczki :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńod razu chce się sprzątać
UsuńOj tych winogron to by mi się chciało bardzo, rwałabym nawet bez rękawiczek :)) Buziole.
OdpowiedzUsuńnareszcie jesteś :)
UsuńWinogrona, dawno nie jadłam...
OdpowiedzUsuńAleż narobiłam sobie smaka, i to na "świętą noc" ;)
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :)
AZ WIESZ,ŻE Z LIŚCI JEST ŚWIETNY KOMPOST:))) WYSTARCZY ZROBIĆ Z DRUCIANEJ(LUB TEJ ZIELONEJ PLASTIKOWE) TUTKĘ...I TAM WSYPYWAĆ JE...UGNIATAĆ I WSYPYWAĆ...JAK NIE PADA,TROCHĘ PODLAĆ....NA WIOSNĘ POWINIEN BYĆ GOTOWY.....A ZAJMUJE MOŻE NIECAŁY METR OGRODU:))))..PRZEPRASZAM ZA TE LEKCJĘ ...ALE WARTO SPRÓBOWAĆ:)))...A ZIELEŃ WINOGRON ...PYSZNA:))
OdpowiedzUsuńQrko, mam kompostownik, ale on już nie ogarnia:))) większość roślin w naszym ogrodzie to drzewa i krzewy liściaste, iglastych mam niewiele...Jak to wszystko zaczyna gubić liscie, to mozna szału dostać...
OdpowiedzUsuńno tak..rozumiem...moje kompostowniki...bo mam dwa giganty...to jednak zajmuja mi sporą część ogrodu...z 30-35m2:((...i zawsze jak na wiosnę jeden z nich opróżniam...mam ochotę go"wykraść"na jakieś inne roslinki:))))
OdpowiedzUsuńPs czy paczuszka dotarła????