9 kwietnia 2014

Wiosennie, burzowo i pracowicie

Jako że pogoda piękna ( nie pamiętam tak ciepłej wczesnej wiosny) ruszyłam w teren. Po zimie ogród przedstawia się jak obraz nędzy i rozpaczy, już wywiozłam 10 worków śmiecia wszelakiego, a zrobiona dopiero połowa.Od kiedy nastały cieplejsze dni, nie mogę doczekać się końca pracy, pędem wracam do domu i rzucam się natychmiast na front ogrodowy. Posadziłam begonie i stokrotki, do donic wsadziłam bratki, ale generalnie jeszcze łyso, drzewa dopiero zaczynają kwitnąć. Na domiar złego mam nawał obowiązków zawodowych i trudno pogodzić jedno z drugim, a nawet trzecim, bo jak zwykle głupio dałam się wmanewrować w zapraszanie gości na święta. 
Wczorajsza pierwsza wiosenna burza - była bardzo potrzebna, bo w ogrodzie sucho niemiłosiernie.




Dzisiaj dla odmiany jest tak zimno, że nie sposób pracować w ogrodzie, wczoraj 21 stopni, dziś 7. Rodzina mówi na mnie już tyranogrodozaur, bo każdą wolną chwilę poświęcam na kopanie w ziemi. 

Nagroda wczorajsza: piękna, podwójna tęcza



Od kilku dni mam codziennie takiego gościa - trochę bezceremonialny


Kiedy odszedł Pan Kot, nadal wsypywałam karmę do miseczek w nadziei, że może odszedł na trochę...
Okazało się, że rychło znalazł się amator na jedzenie - kolejny bezpański i zabiedzony. Na razie się poznajemy...
Pozdrawiam ciepło

Polinne

8 komentarzy:

  1. Oj gdzie tak ciepło? U mnie zimnica! (w Karkonoszach)...jak jesień.... wieje i leje, leje i wieje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. środkowa Polska, wczoraj 21, dzisiaj zimnica straszna

      Usuń
  2. Wczoraj u mnie na Mierzei tez było wspaniale, cieplutko i słonecznie, a dziś.... zimnica straszna i do tego pada :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też popaduje i nic na razie nie zapowiada poprawy :(

      Usuń
  3. U mnie też zimno, ale to co kupiłam już w ziemi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to też mój bzik :) na rynku z roślinami wszyscy mówią, że najważniejsze, że sezon się zaczął :)

      Usuń
  4. Pogoda wypisz wymaluj to co za oknem - zimno i pada brrrrr!
    Bardzo mi się spodobało określenie tyranogrodozaur - chyba sprzedam dalej :-))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Zapraszam ponownie :)