Nie miałam urodzin, imienin, rocznicy ślubu. Zostałam obdarowana pięknymi kwiatami z okazji pozajubileuszowej, więc przyniosłam do domu, wstawiłam do wazonów i SIĘ napawam :)
Udekorowany kwiatami dom wygląda pięknie
Z ciekawostek przyrodniczych: mój Pan Kot ma adoratora. Wszystko wskazuje na to, ze się zakochał; może jest odmiennej orientacji albo to kotka po prostu:) Panna Cota? Podejrzewamy, że jest w ciąży ten Pan/Panna Cota. No cóż, pokochamy jak własne. Czynię próby oswojenia kawalera...
Pozdrawiam ciepło
hiihi..ja tez się u siebie napawam..piękne tulipcie...a koty....one sa jednak niemożliwe....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam tulipany. Piękne są.
OdpowiedzUsuńPieknie wiosennie i romantycznie się zrobiło...dziękuje za kilak chwil zachwytu:)
OdpowiedzUsuńTeż kocham kwiaty, więc cieszę oczy Twoim cudnym bukietem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kwiaty! A jak muszą pachnieć, można siedzieć z nosem przy wazonie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie piękne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń