30 marca 2012

Zielono mi...i wiosennie

Wiosna rzuca się na mnie zewsząd. Na ryneczku zieleniejące żytko, sprzedawane za grosze - kupiłam, włożę w środek miniaturowe pisanki.
Soczysta, optymistyczna zieleń; jest coś wzruszającego w pnących się ku górze roślinnych maluchach, symbolizujących odradzające się życie
Weszłam do kwiaciarni - rzuciła się na mnie słodka trzykrotka - musiałam zabrać ją do domu. Czy ktoś wie, jak ją pielęgnować?
Pojechałam do marketu po zakupy - spożywcze:)) zakochałam się w serwetkowych tulipankach
W koszu na przecenione książki ktoś porzucił samotny kubeczek, który mówił "weź mnie do domu"
Pod koniec mojej zakupowej wędrówki - wyszperany wazonik na pojedyncze kwiatki; już widzę w nim goździki, frezje, tulipanki, szafirki, róże....
I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie?
Pozdrawiam wiosennie i niezmiennie ciepło, Polinne

19 komentarzy:

  1. to nie przeznaczenie...to wiosna:)))czas miłości...:))) trzykrotka jest bezproblemowa...lubi pólcień...podlewanie umiarkowane...raz w tygodniu pozdrawiam...jak urosnie za długa-obcinamy końcówki....wkładamy do wody...i czekamy na korzonki...mamy nowa trzykrotke:))

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie, zielono i optymistycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale zielono u Ciebie...

    Ściskam

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. No wiosna normalnie! U nas wprawdzie zrobila sobie pauze, ale chociaz teraz wiem gdzie jest. :O)
    Sliczne te wazoniki!

    Pozdrawiam
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety, dzisiaj padał śnieg z deszczem i grad :( święta mają być zimne...brrr; pozdrawiam, Dagi

    OdpowiedzUsuń
  6. Skąd ja to znam - te nieplanowane zakupy za trzy grosze, które sprawiają tyle przyjemności :) Kubeczek piękny! Trzykrotka niewiele potrzebuje - trochę wody, trochę światła, ciepłe słowo czasami i będzie rosła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiam nieplanowane zakupy: tu grosik, tam grosik, a przy kasie szok :)) ale jakie zadowolenie...

      Usuń
  7. Ależ u Ciebie wiosennie :) Miło popatrzeć, zwłaszcza gdy za oknem pada śnieg na zmianę z gradem....

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wiosenne zakupy :) Szkoda tylko,ze pogoda nie dopisuje :( Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakupeczki Ci się udały ,wazoniki sympatyczne, gorzej z tą wiosną!!!! u mnie jej brak. Pozdrawiam cieplutko , zapraszam do siebie pa....

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiosna u Ciebie zagościła na dobre:D
    Bardzo udane łowy, gratuluję i pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och jak wiosennie:-) ja jak buszuję po sklepach internetowych to ciągle coś woła do mnie: kup mnie:-)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak kolorowo i wiosennie! Żytko takie zieloniutkie :) Co mi przypomina że powinnam już zasiać rzeżuszkę :) A wazoniki świetne, idealne na różnokolorowe kompozycje.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakupy bardzo fajne, ale z tą wiosną......jesteś pewna?

    OdpowiedzUsuń
  14. niech to...jeszcze nie wszystkie okna pomyłam:(

    OdpowiedzUsuń
  15. optymistycznie ,soczyscie zielono ,a za oknem brrr fajnie popatrzeć na takie wiosenne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. To jest jeden wazon?? Ależ cudo!:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Zapraszam ponownie :)