uwielbiam sprzątać po malowaniu :) to prawda - najwspanialszy moment to ten, w którym upaprane jak nieboskie stworzenie pomieszczenie odsłania swoje odmienione oblicze. Oczywiście, wybieranie kolorów, farby, planowanie dodatków ma swój niepowtarzalny urok, ale dla mnie najważniejsze jest czyszczenie, skrobanie kafli, podłogi, wygładzanie i dopieszczanie ściereczką. Wtedy dopiero widać, jak z zapyziałego pokoju robi się królewski apartament. Najpiękniejszy moment to ten, w którym wszystko jest na wysoki błysk, pachnie świeżością i środkami czyszczącymi, a jeszcze przed wniesieniem pierwszego mebla, ustawieniem pierwszej ozdoby. Po co to piszę? Pomalowaliśmy łazienkę, uprzednio położywszy gładź - robiliśmy to wszystko we własnym zakresie, bo to, co czasem proponują "fachowcy", woła o pomstę do nieba, o kosztach nie wspominając. Poza tym mój M. i ja lubimy takie zabawy - zrobione własnoręcznie, chociaż niedoskonałe, ma swoją niewymierną wartość. Dzisiaj nadszedł mój moment - czyli sprzątanie po malowaniu, 100% szczęśliwości. Zastanawiam się, czy to nie zboczenie...
Pozdrawiam ciepło
Zapomniałam napisać, że przy desce do prasowania mogę stać godzinami - uwielbiam prasować :)
Pozdrawiam ciepło
Zapomniałam napisać, że przy desce do prasowania mogę stać godzinami - uwielbiam prasować :)
ja za kilka minut biore sie za malowanie kolejnej sciany, nie powiem, ze lubie sprzatanie, ale zdecydowanie lubie proces patrzenia na efekt :) artdeco
OdpowiedzUsuńzapomnialam sie poskarzyc, czeka na mnie stos prasowania, a tego nie znosze; lubimy rozne rzeczy, ale wyglada, ze gust mamy podobny. Pozdrawiam goraco :) artdeco
OdpowiedzUsuńmalowanie jest ok, ale widać efekty dopiero po sprzątaniu; to jest tak: nie lubię sprzątać, ale lubię, jak jest czysto :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCzy Ty to widisz? Jestem w chwili obecnej 100-tna u Cibie! Tak jakos katem oka zobaczylam. Skopiuje
OdpowiedzUsuńCałkowita liczba wyświetleń stron
100
Ja w zasadzie tez lubie sprzatac po takich renowacjach. lubie byc najchetniej wtedy sama i tak sie tym delektuje. Czyli Cie rozumiem. Ale zdecydowanie bardziej lubie potem dekorowac..
Pozdrawiam
Dagi
100 - fajnie brzmi :) a co do samotności w sprzątaniu - rozumiem Cię też w 100%, nie przepadam wtedy za towarzystwem
OdpowiedzUsuń