genialne ciasto ze śliwkami, które jest jedną wielką kruszonką
odkąd odkryłam bloga Doroty tu klik, jestem jego stałym gościem. Świetne, sprawdzone przepisy, wypieki, które zawsze się udają. To ciasto nie jest wyjątkiem - banalnie proste w przygotowaniu, szybkie - jedyny minus jest taki, ze z pokrojeniem trzeba czekać do wystygnięcia, chociaż moi domownicy jedzą czasem ciepłe, wyżerając łyżką :). Smak krajanki nieziemski, maślano - śliwkowy, idealny dla wielbicieli megakruszonki.
Składniki: 200 g mąki, 175 g płatków owsianych zwykłych, 175 g masła, 110 g brązowego cukru (daję Demerarę, a jak nie mam, to biały), 3 łyżki pestek dyni, 3 łyzki pestek słonecznika, 3 łyżki sezamu (tu czasem sypnie mi się więcej), 2 łyżki płynnego miodu (dawałam scukrzony i nic), śliwki (najlepsze węgierki)
Z mąki, płatków i miękkiego masła zrobić kruszonkę, rozgnieść w palcach. Dodać resztę składników, wymieszać, wyłożyć 2/3 na małą formę (20*20) wyłożoną papierem do pieczenia, na to położyć wypestkowane i pokrojone na kawałki śliwki, posypać resztą kruszonki. Gdy kruszonka jest za mokra, dodać odrobinę mąki (ja obsypuję dłonie i to wystarcza). Piec 50 - 55 minut w temperaturze 160 stopni - wstawiać do nagrzanego piekarnika.
Wystudzone resztki trzymam w lodówce, ale rzadko zachodzi taka potrzeba...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz. Zapraszam ponownie :)