14 lutego 2012

Coś dla ciała

Bardzo się cieszę, że tyle osób chce przygarnąć moje wytwory. To dla mnie prawdziwa radość połączona z przyjemnością penetrowania blogów dotąd nieodkrytych, podziwiania rzeczy pięknych i niebanalnych. 
Zapraszam miłych gości na walentynkowy keks, niebo w gębie, prosty i szybki w przygotowaniu
Zapewniam, że poradzą sobie z nim początkujące piekarniczki (piekarenki, pieczarenki???)
Składniki:
*  1 i 1/2 szklanki mąki pszennej (u mnie szymanowska)
*  1 szklanka cukru
*  5 jajek
*  20 dkg masła
*  35 - 40 dkg bakalii (daję suszone morele, rodzynki, figi, daktyle, skórkę pomarańczową,  migdały)
*  1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
*  tarta bułka do formy
 Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej

Żółtka utrzeć z cukrem na puch, dodać masło i dalej ucierać aż masa zrobi się puszysta. Dodać ubite na sztywną pianę białka i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
Do drugiej miski dodać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia; wsypać do niej posiekane bakalie (rodzynki wcześniej namoczyć we wrzątku i osączyć), wymieszać tak, by mąka dokładnie pokryła bakalie.
Połączyć obie masy, dokładnie wymieszać.
Przełożyć ciasto do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką keksówki i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 45 - 55 minut. Z formy wyjąć jeszcze  ciepłe (potem może z tym być problem) i ostudzić. Przechowywać zawinięte w folię. 
 Słodkich walentynek !!!
Jeszcze raz zapraszam na candy. :)
U mnie dzisiaj 0 stopni i wygląda słońce. Czyżby w powietrzu czuć było wiosnę? :)
Pozdrawiam ciepło, Polinne

8 komentarzy:

  1. Smacznie wygląda :) Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekutnice, pieczeniarki i pieczuśniczki będą zadowolone :)) Wygląda bardzo smakowicie, zostaw kawałek, bo sama takiego nie upiekę:)) Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie upieczesz :) i to Ty zostaw dla mnie kawałeczek

      Usuń
  3. Uwielbiam takie "bez masowe" ciacha.

    OdpowiedzUsuń
  4. Keks niebywale smakowity! Pozdrawiam i zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, trafiłam do Ciebie z linku CANDY. Piękny wpis o 1000 odwiedzinach bardzo mi się podobał. Keks i herbatka smakowite. Pozdrawiam serdecznie, oczywiście na śliczne candy zapisałam się również.

    OdpowiedzUsuń
  6. A u mnie śnieżyce od 2 dni! Dzisiaj auto niestety utknęło w śniegu i nie dało rady biedne w tym śniegu dojechać do domu.
    Śniegu mnóstwo. Nic tylko na narty się przerzucić;)

    Keks wygląda bardzo smakowicie. Lubię takie ciacha bez mas do herbaty.
    Ja na walentynki zrobiłam "torcik cappucino bez pieczenia"
    zaskoczył mnie smakiem i... prostotą wykonania- a dla mnie to ważne;) Polecam!

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. keksik uwielbiam, szczególnie na mące pełnoziarnistej, gwoli zdrowotności:D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Zapraszam ponownie :)