1 lutego 2012

Przeziębiona-m

i mocno tym faktem zdziwiona-m, bo choruję rzadko ("nie zmogła go kula..."). No ale jeżeli ktoś (czyli ja) wypełza z domu, by przy 14 stopniowym mrozie pobuszować po sklepach, ma za swoje. Katar, kaszel i inne przyjemności towarzyszą mi od wczoraj i skutecznie uniemożliwiają zebranie się do kupy. Planów miałam bez liku, a przez głupotę własną jestem, delikatnie mówiąc, uziemiona. Robię drobiazgi na candy, obijam się, czytam. Czy u was też tak zimno? U mnie rano było -17 stopni, masakra jakaś. Nie lubię zimy, jestem stworzeniem ciepłolubnym i żadne skrzące śniegi nie zrekompensują mi uczucia przenikliwego chłodu. Najmniejszym, a przez to najlepiej dogrzanym pomieszczeniem w moim domu jest mała łazienka na dole - i tam spędzę zapewne najbliższe dni :) Na koniec zaproszenie wstępne...
Kawałek candy
Pozdrawiam ciepło

13 komentarzy:

  1. Zdrówka życzę, herbatka z miodem i cytrynką jest najlepsza na choróbska!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No to witaj w klubie kichaczy;-)))
    Mnie też coś od wczoraj rozkłada nieco.
    Raczę się herbatką z imbirem, którą i Tobie proponuję, bo według mnie pomaga jak mało co;-)
    Zajawka candy wygląda obiecująco.
    Buziaki ślę i życzę szybkiego pozbycia się choróbska.

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję, herbata z miodem i cytryną działa cuda, ale i tak kicham i prycham :( trzeba przeczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hihihi..no to dobrze sie urządź w tej łazience:))-zdrówka:))

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję :) tylko nosa nie mogę zakręcić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ehh, pechowo Ci się przyplątało, zdrowia, zyczę, bo spotkanie nas czeka przecież.

    OdpowiedzUsuń
  7. A tak na marginesie, to wyłącz weryfikację obrazkową, bo też ją masz hi,hi

    OdpowiedzUsuń
  8. toteż piję herbatę z miodem, brrrrrrrrrr, maluję sobie, podpierając się czerwonym nosem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. szybkiego powrotu do zdrowia, przesylam slonce, ktorego u nas nie brak, nasza zima sie przestraszyla mamy 15C; pozdrawiam cieplo:) artdeco

    OdpowiedzUsuń
  10. 15 C na plusie? możesz mnie zaadoptować? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. A to się uśmiałam , ja własnie wczoraj stwierdziłam ,że będę siedziec cały czas w łazience ,bo u mnie tez tam najcieplej :)
    Dziś rano było - 20 ! Pozdrawiam i zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie chce brzmiec zlosliwie, ale dzisiaj temp skoczyla do 24C (tak plus), pozdrawiam goraco sklonna do adopcji :) artdeco

    OdpowiedzUsuń
  13. dzisiaj było rano -21 C, teraz jest -15 C, ale ma powoli odpuszczać, buuuuuuuuuuuuuu, nie znoszę zimy :(

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz. Zapraszam ponownie :)